Poznajmy się!

m_ary_jane

Dziękuję za powitanie;) Miło mi.
Powoli staram się wdrożyć w forum, potrzebuję na to trochę czasu. Muszę najpierw poczytać co i jak. Ale już teraz widzę, że zabawię tu na dłużej. Uwielbiam was za to forum!

Gość

Cześć!
Na wstępie muszę napisać że ciesze się strasznie że wreszcie natrafiłam na jakiś znak życia działalności w sprawie pana Mraza w Polsce. Hm.. źle ujęte. TO nie jest jakiś tam znak życia. TO jest poprostu erupcja energi i entuzjazmu w kierunku wyżej nadmienionego. I doskonale to rozumiem. No dobra przejdźmy do formalności Razz

. Imię: Magda, zamieszkała we Wrocławiu, stanu cywilnego: uczennica. Hm.. wiecie co nie zdradze Wam mojego wieku bo i tak mi nie uwierzycie. Razz

Wiedzcie jednak, drodzy współformułowiczki i wicze, że do 18 jeszcze troche. Koniec o mnie. Aha, no mogę jeszcze powiedzieć że mam kota (kotkę w zasadzie - Marysię) i rybkę (Zdzisława). Teraz co mnie tu sprowadza. Oczywiście jedyny w swoim oryginalnym pozytywnie rodzaju, utalentowany niemiłosiernie, człowiek pełen pozytywnej energi [...] Jason Mraz ( nie będę mu już tak słodzić Razz

bez przesady). Pierwsza piosenką jaką usłyszałam było Common Pleasure w Java Joes, wiem, nieschematycznie, powinnam usłyszeć na początku I'm Yours albo chociaż You&I Both. Wiem! Ale trzeba być indywidualistą jak uczy nas tego Jason, trzeba iść pod prąd! Razz

Wracając, zakochałam się momentalnie. Chłopak w powyciąganej koszuli, na głowie czapka ( jak się później okazało nieodłączny atrybut który moim zdaniem dodaje mu takiego czaru i uroku!!! ) z gitarą w ręku. Ale to nie wszystko. Okazuje się że on śpiewać umie!! To już był szok! Nie no żartuje. Od razu wyglądał mi na pojętnego. No i jak zwykle. Drążymy, szukamy, przekopujemy się przez niezastąpione youtube. No i klops. Jak gruszka w kompot. Przepadłam w niebiańskim, delikatnym, magicznym wręcz głosie Mraza. Teraz nie mogę się od niego odczepić! Ale to i dobrze :]. Witam jeszcze raz

misia

Ale fajnie tyle nowych "twarzy" Wink

świeżej krwi Wink

Witajcie dziewczynki Smile

jako seniorka rodu Mrazomaniaków mogę się tak do Was zwracać Laughing

Ale super jest nas już okrągła 50-ka! Laughing

Bahama1989

Witamy:)

Faktycznie, początek nietypowy, ale zaczęłaś od czegoś naprawdę dobrego- Java Joe's i możesz byc z tego dumna. Smile

Gość

Sorry, miało być krótko i na temat a wyszło jak zwykle, jak.... grochem w trampolinę Razz

w sumie zapomniałam dodać że moja fascynacja Jasonem trwa już z około roku. Towarzyszy mi w drodze do i ze szkoły, w domu przy sprzątaniu, przy odrabianiu lekcji hm.. ogólnie rzecz biorąc to przy każdej codziennej czynności Smile

Znajomi przez chwile mieli mnie za dziwoląga, ale po tym jak zapuściłam im kilka kawałków Mraza szybko stali się takimi samymi 'dziwolągami'. dzięki Panu motywująco-inspirującego znów zaczęłam grać na gitarze (obiecuję wrzucić kilka linków z tab etc.) i w czasie wolnym kształcę się i przy akompaniamencie Jasona staram się rozszyfrowywać jego piosenki. Mam nadzieje że za niedługo uda mi się wypuścić jakąś próbkę moich wypocin. Smile

DZIĘKI, za wylewane powitanie, i naprawdę GOOD JOB !

m_ary_jane

Też Cię serdecznie witam Rocket Man. Miałaś na prawdę fajne początki...Lubię czytać jak ktoś trafił na jakiegoś muzyka i jakie były jego pierwsze odczucia. Very Happy

Btw. Nie żebym wam za bardzo słodziła, ale to forum to jedna z niewielu rzeczy które sprawiły mi ostatnio tyle radości. Cieszę się, że nie tylko ja mam takiego świra na punkcie Mraza. Wcześniej byłam w tym raczej osamotniona...A we wszystkim co wy piszecie widzę chociaż odrobinę albo nawet więcej siebie.
Dzięki wielkie.

: )

mrazownia

Cześć Wszystkim !
Teraz jest juz nas 51 , ale od początku : jestem Aga , lat 18 prawie 19 xD , mieszkanka podkarpacia , chociaz wolałaby małopolske i podhale no ale cóz na razie nic na to nie poradze . Co do Mraza znajomi mówia idz się leczyć to chyba jakies uzaleznienie ;p , lecz mi ta mrazomania w zaden sposob nie przeszkadza , a zaczelo sie jakos tak 2 lata temu od teledysku i'm yours na 4 funie , jakos tak urzekly mnie widoki w teledysku no i artysta taki jakis wolny , swobodny niby podroznik czy jakies cuś ( a podroze to ja lubie) . I tak jak sciagnelam jedna piosenke to poszly kolejne . Mraz to moj bozek nawet mam poduche z jego buzka , slucham go rano , wieczor i w poludnie , wlasciwie to caly czas . Jego piosenki dodaja mi sily i energii , stanowia nie odlaczny element mojego dnia . Hmm chyba tyle wywodow na teraz
Pozdrawiam wszystkich mrazo fanów

marwysocka

poduche z jego buzka? wooooow! Very Happy

to zazdroszcze!
witamy pięknie i zapraszamy do rozmrazowania się. Very Happy

mrazownia

tak tak poduche -dobry zaklad fotograficzny potrafi wszystko ;p

marwysocka

haha uświadomiłaś mi tą poduchą bardzo złą rzecz... mianowicie, że właściwie to WSZYSTKO możemy z Jasonem mieć... poduchę, koszulkę, kubek, talerze nawet... pokój cały... zakładki do książek... może nawet pościel?! Very Happy

a to źle dlatego, że jeszcze zacznę to wszystko zamawiać... Very Happy

goh

jaaaa, ale u nas wysyp mrazomaniaków na wiosnę! :D witam wszystkich, których jeszcze nie witałam :D

Galaxy

i ja się dołączam do "witania" Very Happy

fajnie, że jesteście Smile

m_ary_jane

Ja również wszystkich serdecznie witam! : ) Miło, że jest nas coraz więcej.

dorocina

Witam!

Skoro już dołączyłam do forum to wypada się przywitać. Szczególnie, że tu o Mrazie wszyscy piszą. Smile

Taaak, Dorota jestem. Miło mi! Studentka. Ostatnio coraz bardziej uzależniam się od Jasona. Dzień bez niego to dzień stracony!
Pierwszy raz usłyszałam Life is wonderful w Trójeczce. Spodobało się to i zainteresowałam się płytą. Płyta mnie oczarowała od początku do końca! Ale nie zachęciło mnie to do dalszych poszukiwań. Dopiero jak moja koleżanka poznała prawdziwego maniaka Mraza i przyniosła mi płytę z EPkami i Waiting for my rocket to come od niego to się zakochałam w jego głosie, w tym jak to robi, o czym śpiewa i jak żartuje. To jakoś z 2 lata temu było. Potem lekka przerwa, a teraz jak w tym powiedzeniu, stara miłość nie rdzewieje. Wink

Oooo...Jak ja go uwielbiam! Very Happy

Tak..i teraz już myślę tylko o tym KIEDY ON W KOŃCU PRZYJEDZIE DO POLSKI?!?!

Czuję, że piszę bardzo nieskładnie i niezbyt zrozumiale. Wink

Ale myślę, że coś z tego uda się wyciągnąć. Smile

O! Jeszcze podoba mi się, że urodziny mamy z Jasonem w tym samym dniu! Very Happy

Można by rzec, że to prawie mój brat bliźniak Very Happy

Hehehhe
Jeszcze raz witam! Smile

m_ary_jane

Witaj! Bo wiesz Jasona po prostu nie da się nie kochać, to jest miłość na całe życie... Smile

Ale masz fajnie z tymi urodzinami. Razem świętujecie. : )

btw. A w ogóle może byśmy coś wykombinowały dla Jasona na urodziny? I przy okazji ściągnęły do Polski....