Poznajmy się!

Galaxy

ja niestety nie z tych okolic ;P ale jakbys tak na Pomorze sie kiedys wybieral, to chetnie Wink

a jaki masz band? jaka muzyke gracie? mozna posluchac Was w necie gdzies? Wink

Semprini

Ja jestem nią, kobietą Smile

tak sobie gramy od czasu do czasu po różnych okolicach.
bardzo miło mi Cię poznać Smile

czy mogę napisać do Ciebie pw?
śpiewam trochę, więc robię w moim zespole za wokalistkę.
wczoraj byłam na Europe na Wiankach, aż tak nie dajemy czasu Smile

Galaxy

!@#$%%^&#@^ Shocked

ale gafa, przepraszam Cie, Semprini jakos tak mesko mi zabrzmialo Rolling Eyes

chociaz wzmianka o sojowej kawie juz nie bardzo Wink

jasne, ze mozesz do mnie napisac na priva Wink

dawaj

shea

<puk puk>
Cześć, jestem tu świeża ale czuję że już nigdy stąd nie wyjdę, wobec czego zarejestrowałam się i postanowiłam przedstawić Wink

Na imię mam Asia, lat 27 i w zeszłym tygodniu zapadłam na ciężką (i - mam nadzieję - nieuleczalną) Mrazomanię Embarassed

No trafiło mnie w samo serce i od teraz już nic nie będzie takie same.
Zaczęło się od koreańskiego koncertu, a potem to już poszło jak lawina - finał jest taki że mam 1,5 GB muzyki, w tym 2 koncerty (bo przecież patrzeć na niego to raj dla oczu^^) na dysku. No i oczywiście przejrzałam to forum - btw, świetne jest! - wzdłuż i w szerz. A pierwsze co tu zrobiłam, to podpisałam petycję o koncert Jasona w Polsce Smile

Za cel postawiłam sobie zdobycie wszystkich jego płyt w oryginale - nawet jeśli trzeba będzie w tym celu niebo i ziemię poruszyć Twisted Evil

A przed chwilą byłam na spacerze w lesie no i przeprowadzałam (w głowie Embarassed

) rozmowę z Jasonem - tak z godzinkę sobie pogadaliśmy, całkiem miło było Laughing

I nie, nie jestem psychiczna - to wszystko przez Jasona, żyję nim od kilku dni zbyt intensywnie chyba Wink

Semprini

hej Asiu. Bardzo miło nam Cię poznać. Też jestem świeża tutaj więc razem będziemy zgłębiać tajniki forum i koleżanek z forum:)
ja już przedsięwzięłam pierwsze kroki w tym kierunku.

Skąd jesteś i w jaki sposób dowiedziałaś się o Jasonie i o naszym forum?

shea

Jestem z Torunia, a o tym, że istnieje taki cudowny duet jak Jason Mraz i jego gitara, dowiedziałam się w Hyde Parku forum fanów Twilightu Wink

Jest tam taki wątek - oceń czego właśnie słucham. No i mi przypadło ocenić akurat Jasona Wink

To było Geek in the Pink z Korei i koncertowe Too much Food. Potem zaczęłam wertować YT w poszukiwaniu innych piosenek i okazywało się, że co jedna to lepsza.
Ten facet to czysty rytm. Czysta muzyka. Do tego śpiewa tak, jakby kochał się z mikrofonem.
A potem trafiałam na te nie do końca stricte muzyczne filmiki - jak bawi się z fanami, jak wygłupia się z Bushwallą (Bushwallem? Confused

), jak daje małe kameralne koncerty w czyimś ogródku albo gra ze starą Bułgarką szarpiącą jakiś instrument wydający psychodeliczne dźwięki ^^
A jak trafiłam na to forum? Zapytałam świętego gugla czy jest coś takiego po polsku - napisał że i owszem, jest takowe Wink

I oto jestem.

Semprini

Bushwallą. Nie Bushwallem.
Cieszę się, że jest nas coraz więcej na forum.
Opowiedz coś więcej o sobie. Czym się zajmujesz?
Co lubisz robić? Kogo jeszcze słuchasz oprócz Jasona?

Bahama1989

Galaxy

marwysocka

hehehe.

taak przyznaję się bez bicia. ;D jak J. chwyta mikrofon to ja już jestem uwiedziona i zdobyta. Razz

witamy bardzo serdecznie! Smile

shea

Semprini

Ja za Happysadem nie przepadam. Pamiętam ich sprzed kilku lat kiedy jeszcze nie popadli w komerchę. Wydaje mi się, że piszą teraz pod publiczkę. Byli niszowi kiedy znała ich garstka osób.

Z tym płakaniem na koncercie to myślę, że jednak radość i euforia przeważa nad łzami. To łzy ze szczęścia, ale ktoś chyba musiałby mnie uderzyć w nos, żebym zaczęła płakać Wink

Będę mieć usmiech od ucha do ucha Smile

Coraz więcej nas, ale ciągle mi mało Smile

shea

Semprini

Nie reagujcie zbyt entuzjastycznie, bo to nie jest mile widziane. Jak Wy zachowałybyście się gdyby ktoś zaczął krzyczeć na Wasz widok i starałby się być ciągle blisko Was, chodząc krok w krok za Wami.
Ja uciekałabym od takich ludzi Smile

shea

Się chyba troszkę nie zrozumiałyśmy się Wink

Mnie euforia, śpiew na całe gardło, tańczenie i nieschodzący z twarzy banan (łącznie z płaczem) ogarnia na koncertach.
W bardziej kameralnych momentach zachowuję się jak zwyczajny ludź - daleko mi do tych piszczących non stop "aj lovjuuuuuu!!!" i "a wanna havjor bejbi!!!" Wink

Podejrzewam, że jakbym go gdzieś kiedyś przypadkiem spotkała na ulicy to najpierw by mnie wmurowało, z tego wmurowania może wyniknęłaby jakaś zabawna wymiana zdań, poprosiłabym o wspólne zdjęcie, powiedziała mu że nikt jak on "makes my day" i gorąco zaprosiła na koncert w Polsce Wink

A potem życzyła wszystkiego co najlepsze. I do widzenia.